
Tutaj masz pyszny malinowy napój, który doda energii każdemu porankowi. Słodkość banana miesza się tu z kwaskowymi malinami, a nasiona chia dostarczają porządną dawkę błonnika i omega-3.
Uwielbiam pić ten koktajl po treningu z rana. Najpierw powstał, bo chciałam przerobić nadmiar malin, a teraz jest stałym punktem programu w domu, nie tylko latem.
Lista składników
- Szklanka malin świeżych lub mrożonych świetne źródło antyoksydantów i mało cukru
- Dojrzały banan wprowadza przyjemną słodycz i krem
- Szklanka dowolnego mleka roślinne też pasuje, jeśli wolisz wegańskie opcje
- Łyżka nasion chia sporo błonnika i dobre tłuszcze
- Łyżeczka miodu dodatkowo posłodzi, polecam lipowy albo wielokwiatowy
- Kilka lodowych kostek daje przyjemne orzeźwienie szczególnie latem
Szybkie instrukcje
- Pierwszy krok
- Najpierw opłucz maliny, jeśli są świeże. Banana obierz i pokrój w plasterki. Pozostałe produkty miej na podorędziu i nastaw blender.
- Blenduj składniki
- Wrzuć wszystko: maliny, kawałki banana, mleko i miód (jeśli chcesz) do blendera. Miksuj na maxa około 60 sekund, aż powstanie gładki płyn. Żadnych grudek owoców nie powinno zostać.
- Na końcu chia
- Kiedy masa już idealnie wymieszana wsyp chia i delikatnie zamieszaj. Chia nie blendujemy, bo lepiej jak są całe.
- Podawaj
- Przelej wszystko do wybranej szklanki. Dorzuć dość lodu, ile chcesz. Odstaw dosłownie na 5 minut, żeby chia zrobiły swoją żelową robotę.

Przy wyborze malin staram się stawiać zawsze na te z bazarku, bo są najbardziej aromatyczne. Zimą jadę na mrożonych – sprawdzają się świetnie i nadal mają dużo wartości. Syn zawsze prosi o nieco więcej chia, bo uwielbia, jak strzelają pod zębami.
Jak przechowywać
Zdecydowanie najlepszy jest świeżo zmiksowany, ale jeśli chcesz zostawić na później – schowaj w zamkniętym pojemniku do lodówki, maksymalnie na dobę. Przed piciem dobrze zamieszaj, bo chia robią swoją żelkę i składniki się rozwarstwiają. Na drugi dzień napój będzie bardziej gęsty, to normalne przez nasiona chia.
Dowolne zmiany
Możesz spokojnie mieszać po swojemu. Chcesz bardziej białkowo? Dorzuć łyżkę jogurtu greckiego lub proszku roślinnego. Lepisz gęściejsze napoje? Zamień trochę mleka na zwykły jogurt naturalny. Maliny zamienisz na jagody, truskawki czy jeżyny bez problemu.
Informacje o wartościach
To prawdziwy zastrzyk zdrowia. Jedna szklanka to 1/4 codziennej porcji błonnika, jest naprawdę sporo witaminy C i całkiem dużo potasu. Chia dorzuca swoje omega-3, a na głód to świetne rozwiązanie nie tylko dla sportowców czy dzieci ale i każdego, kto lubi porządnie zjeść.

Częste pytania dotyczące przepisu
- → Czy mogę dorzucić inne owoce?
Pewnie! Zamień maliny na truskawki, jagody, jeżyny albo mieszaj, jak ci się zamarzy. Co znajdziesz w lodówce będzie dobre. Możesz testować swoje ulubione połączenia – zawsze smakuje super zdrowo.
- → Które mleko najlepiej pasuje?
Sprawdzi się każde mleko, jakie lubisz najbardziej. Zwykłe doda kremowej konsystencji, kokosowe przemyci nutę tropików, a migdałowe doda czegoś orzechowego. Nie pijesz mleka krowiego? Śmiało sięgnij po owsiane, ryżowe czy sojowe.
- → Jak długo trzeba czekać na miękkie chia?
Już po 5 minutach chia zrobią się całkiem miękkie. Jeśli lubisz, gdy drink jest gęstszy, poczekaj te 10-15 minut. W pośpiechu możesz pić od razu – ciut chrupią, ale dają radę.
- → Czy mogę przygotować napój dzień wcześniej?
Najlepiej pij na świeżo, ale jeśli wolisz z wyprzedzeniem, zrób wieczorem i schowaj do lodówki. Pamiętaj tylko, że napój zgęstnieje od chia, a owoce trochę stracą smak.
- → Nie mogę jeść miodu – czym posłodzić?
Dodaj syrop klonowy lub z agawy. Super sprawdza się też bardzo dojrzały banan czy parę suszonych daktyli. Parę kropel wanilii też fajnie podkręci smak.
- → Na co ten koktajl działa dobrze?
Ten napój ma masę witaminy C (z malin), pomaga też na odporność i ma błonnik dzięki chia. Dostaniesz sporo białka z mleka oraz zdrowych tłuszczów z chia. Banan to dodatkowo potas i energia na pół dnia.